Paczka prawie od Mikołaja ;)

20:40 32 Comments

Przez długi czas wzbraniałam się przed świecami i woskami Yankee Candle. Gdy oglądałam duże zapachowe zbiory, pukałam się po głowie i nie mogłam uwierzyć, że ktoś jest w stanie zapłacić prawie 100 zł za świeczkę.


Jednak, gdy kilka dni temu odpaliłam w końcu sampler Pink Sands (który dostałam 2 lata temu...), przepadłam. Najpierw kupiłam na próbę 3 woski i kominek z Empiku, które wywiozłam do Hagi (na blogu przedstawię niebawem), potem zamówiłam oryginalny kominek YC oraz pudełeczko tart, które razem stanowią mój mikołajkowy prezent w wersji "ode mnie dla mnie" :D


Zacznijmy od zdjęć grupowych ;) 


I po kolei.


Na początku świeżaki.

- Soft Blanket
- Season of Peace
- Fluffy Towels
- Clean Cotton



Zapachy owocowe i jeden kwiatek ;) Czy muszę wspominać, że kocham cytrynę?

- Sicilian Lemon
- Vanilla Lime
- Lemon Lavender
- Garden Sweet Pea


Kilka słodziaków.

- Snowflake  Cookie
- Vanilla Cupcake
- Lake Sunset


I zapachy cięższe, według niektórych idealne na święta ;)

- Spiced Orange
- Christmas Memories
- Mandarin Cranberry
- Salted Caramel

I najważniejszy element - kominek do palenia wosków. W porównaniu do kominka z Empiku, ten z YC jest zdecydowanie wyższy, ma większą średnicę miseczki, wytwarza tym samym mocniejszy zapach.  Niestety jest też droższy.



I to by było na tyle, jeśli chodzi o moją mikołajkową paczkę pełną zapachu ;)

Zabieram się powoli za testowanie kolejnych wosków i z pewnością w najbliższym czasie możecie się spodziewać pachnących postów ;)


A jak się u Was Mikołaj sprawdził w tym roku? :)

Unknown

Some say he’s half man half fish, others say he’s more of a seventy/thirty split. Either way he’s a fishy bastard.

32 komentarze:

  1. Uwielbiam te woski :)
    http://autre-me.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Ja już nie mam... ale pewnie do tego zapachu jeszcze wrócę :)

      Usuń
  3. No to piękny prezent sobie sprawiłaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. nigdy nie mogłam zmotywować się do kupna tych wosków, może kiedyś coś mnie do tego skłoni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powąchaj je na żywo, najlepiej u kogoś, po odpaleniu :D To Ci wystarczy :D

      Usuń
  5. Super prezent ! Ja uwielbiam YC, a kominek jest śliczny ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten konkretny kominek był moim marzeniem, odkąd go zobaczyłam :)

      Usuń
  6. Ja też się przymierzam do zakupy ale narazie mi szkoda pieniędzy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, produktami pierwszej potrzeby w końcu nie są ;) Ale z drugiej strony to można te tarty czasem bardzo korzystnie upolować ;)

      Usuń
  7. Bo takie prezenty od siebie dla siebie są najlepsze. Mam kilka tart z Twojej paczuszki. Moja naj, naj to season of piece albo Mandarin Cranberry :) Ojj moglabym je palić non stop :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapisuję te dwa jako następne w kolejce do wypróbowania :) U mnie póki co nr. 1 jest słodki groszek ;)

      Usuń
  8. Chodzą za mną te woski, chodzą. W końcu będę musiała też zamówić. Marzą mi się szczególnie te owocowe. Czekam na opinię :-). A na Mikołajki sprawiłam sobie sukienkę :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj poszukać ich stacjonarnie i powąchaj... :) Ja przepadłam całkowicie, przy czym początkowo myślałam, że to owocowe nuty zdobędą moje serce, a jednak podbiły je świeże zapachy ;)

      Usuń
  9. No cóż, mnie nadal, mimo tych setek wpisów na blogach o tych świeczkach, nie przekonano by spróbować ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie dopiero pierwszy kontakt węchowy przekonał :P Opisy wkładałam między bajki, bo nie wierzyłam, że może być tak fajnie.

      Usuń
  10. No takim prezentem ode mnie dla mnie bym nie pogardziła! :) Uwielbiam palić świeczki, tych z YC jeszcze nie miałam okazji próbować ale slyszałam o nich bardzo dużo dobrego. Dzisiaj wpada kolejna pozytywna opinia więc o czymś to świadczy- trzeba wypróbować na własnej skórze, a właściwie na nosie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zbyt wielu marek nie znam, ale dla mnie YC to zupełnie inna bajka jeśli chodzi o świeczki zapachowe. Naprawdę nie byłam w stanie uwierzyć, że można aż tak oddać otaczające nas zapachy i zamknąć je w wosku.

      Usuń
  11. Świetne woski :))

    Zdecydowanie nie tęskniłabym :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Tu nie ma co się wzbraniać, bo woski są świetne! :) taką potężną kolekcją sama bym nie pogardziła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tam potężną od razu... Promocja była, kod miałam, żal było nie brać :P

      Usuń
  13. U mnie też był mikołaj "ode mnie dla mnie" :D Zafundował mi 5 par butów haha, no bo... Darmowa dostawa była :D A wosków Ci zazdroszczę, też jestem fanką!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 5 par? :D Mikołaj się coś zdecydować nie mógł, które wybrać? ;)

      Usuń
  14. Nie miałam ejszcze tych wosków, ale słyszałam o nich świetne opinie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie pewnie niedługo też takie się pojawią... ;)

      Usuń
  15. Soft Blanket pragnę wypróbować. ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo pragnęłam... i szczerze mówiąc się zawiodłam, coś mnie niemiłosiernie w Soft Blanket irytuje :(

      Usuń