Kilka trochę dziwnych szminek ;)
Pochodząca z Hong Kongu rzeźbiarka (?) May Sum stworzyła serię portretów kobiecych w szminkach. Jako tworzywo wybrała pomadki MAC, YSL, Nars, Max Factor oraz Estee Lauder. Przedstawiła m.in. Madonnę, Lady Gagę, Coco Chanel, Dianę, Twiggy, Kate Moss, Vivineen Westwood, Annę Wintour, czy Victorię Beckham.
Co ciekawe (aczkolwiek wątpię, czy ktoś z czytających tego bloga się skusi) można zamówić własną podobiznę w czerwonej, brązowej lub różowej pomadce. Cena - bagatela - 2,384.62 zł (nie, to nie błąd). Chętnych odsyłam do sklepu KLIK.
Jak Wam się podoba taki rodzaj twórczości? ;)
Źródło: http://beautifuldecay.com/
Nie widzę sensu tego typu ,,sztuki". Nie podoba mi się. Zgadzam się z Tobą - ewidentny kicz.
OdpowiedzUsuńMnie taka sztuka bawi ;) W sumie to też jakaś jej zaleta ;)
UsuńHahahahahahah! Nie, nie, jeszcze raz nie :D
OdpowiedzUsuńMalować się Lady Gagą albo Victorią Beckham jest.. przesadą ;) Poza tym.. cena aż rozśmiesza :D
Cena jest kosmiczna, chociaż w sumie dobrze, sztuka powinna być wysoko ceniona :P
UsuńHmmm, niby fajne, ale coś nie gra.
OdpowiedzUsuńPodobieństwo znikome.
Pomysłowości jednak nie można odmówić :) :) :)
Też za bardzo podobieństw nie dostrzegam ;) Zwł. Kate Moss - wygląda jak tygrys z włosami :P
UsuńLudziom to się w życiu nudzi .... :P
OdpowiedzUsuńNiektórym z pewnością tak ;)
UsuńSuper,nigdy takich nie widziałam
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam coś nowego pokazać ;)
UsuńZawsze coś nowego :)
OdpowiedzUsuńFakt ;)
UsuńDziwny pomysł ale zabawnie byłoby mieć taką szminka;-)
OdpowiedzUsuńTak, ale zdecydowanie nie w takiej cenie ;)
UsuńZupełnie nie praktyczne, wyglądają jakby miały się złamać przy pierwszej lepszej próbie użycia ich xD
OdpowiedzUsuńBo to sztuka jest, do patrzenia, nie do używania :D
UsuńCzego to ludzie nie wymyślą :-).
OdpowiedzUsuńWszystko wymyślą, a im pomysł głupszy, tym większe szanse, że ktoś na niego wpadnie :P
UsuńRozumiem, że rzeźbienie w szmince to ciężka sztuka, ale mogłoby to być ładne gdyby rzeczywiście rzeźby wiernie odzwierciedlały te gwiazdy. Mam wrażenie, że można je poznać tylko dzięki tym zdjęciom obok albo gadżetom- okularom, kapeluszom. Jak dla mnie bezsensu i nie wiem po co ktoś miałby sobie to kupować :D
OdpowiedzUsuńTeż mam takie wrażenie, z tymi zdjęciami i rekwizytami ;)
Usuńza ile ?! O.o
OdpowiedzUsuńZa troszkę ponad 2 tysiące :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się coś takiego :D
OdpowiedzUsuńNie jestem zaskoczona ;)
UsuńRozbawiły mnie te szminki :D
OdpowiedzUsuń