Smakowita malinka z Balea ;)

20:00 , , 28 Comments


Jakiś czas temu chwaliłam się na blogu dość dużymi zakupami w DM (ciekawych odsyłam do tego wpisu). Po miesiącu stosowania rożności z Balea, dziś pora na pierwszą recenzję - Bodylotion  Himbeere & Zitronengras.


Balsam zamknięty jest w całkiem wygodnej butli, wykonanej z dość miękkiego plastiku, dzięki czemu nie sprawia ona najmniejszych problemów z wydobyciem produktu. Opakowanie jest dodatkowo całkiem przyjemne dla oka, mieści 200 ml balsamu. W DMach dostaniemy ten produkt za około 1,45 euro, w polskich sklepach interentowych widziałam go za mniej więcej 10 zł.


Balsam ma dość wodnistą konsystencję (czego jednak nie udało mi się w pełni uchwycić na zdjęciu), łatwo się rozprowadza, nie pozostawia żadnej tłustej czy białej warstwy, wchłania się bardzo szybko. Zapach jest istotnie mieszanką malin (niestety nie tych naturalnych, a raczej cukierkowych) z nutą jakiś cytrusów - jest wyraźny, słodki, ale nie mdlący, mający gdzieś w tle odrobinę świeżości. Na ciele utrzymuje się on ok. 15-20 minut, później znika, co jednak dla mnie jest plusem - nie musimy się obawiać, że będzie się gryzł z zapachem naszych perfum. Jeśli chodzi o skład, zainteresowanych odsyłam do zdjęcia poniżej ;)


W kwestii działania muszę stwierdzić, że balsam ten zadowoli jedynie osoby o normalnej skórze. Jeśli ktoś ma tendencję do przesuszeń, raczej nie będzie tym produktem usatysfakcjonowany. Jak dla mnie okazał się on jednak całkiem udany - w kwestii nawilżenia nie jestem zbyt wymagająca, za to po prostu urzekł mnie zapachem i był fajnym "umilaczem" w codziennej pielęgnacji.


Miałyście okazję już stosować jakieś produkty Balea? Coś szczególnie przypadło Wam do gustu, lub wręcz przeciwnie - okazało się strasznym bublem? :)

Unknown

Some say he’s half man half fish, others say he’s more of a seventy/thirty split. Either way he’s a fishy bastard.

28 komentarzy:

  1. Jeszcze nie miałam styczności z Baleą, ale strasznie, strasznie mnie one kuszą, dlatego jak będę za granicą to będę tej firmy wypatrywać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też długo kusiły... aż się pojawiła okazja do zakupów :)

      Usuń
  2. oj dla mnie byłby za słabym nawilżaczem :(

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię kosmetyki z balea :) tego kremu akurat nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się z nimi dopiero poznaję od niedawna, ale chyba też mogę nieśmiało powiedzieć, że je lubię ;)

      Usuń
  4. Z twojego opisu brzmi że to nie jest balsam dla mnie. Może spróbuję jednak inne kosmetyki tej marki ;)
    Zapraszam do siebie,
    http://worldofbookss.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardziej treściwe balsamy też mają, więc wypróbuj coś, jeśli tylko masz okazję ;)

      Usuń
  5. Zapach musi być cudowny <3 lubię takie słodkie, owocowe zapachy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tego produktu,ale dziękuję za świetną recenzję .Pozdrawiam
    http://krainakobiety.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja miałam okazję wypróbować ich kosmetyki do włosów dzięki wygranej w rozdaniu i o ile dwie saszetki maseczek mnie zachwyciły, tak odżywka do włosów brązowych już nie bardzo-jest za lekka do moich fal:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi jedna z odżywek też nie podeszła, również z tego samego powodu.

      Usuń
  8. Miałam kilka kosmetyków Balea, ale ich malinki nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam nigdy nic z tej firmy, ale ciągle widzę posty o tych produktach, więc coraz bardziej mnie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Z Balea bardzo lubię ich żele pod prysznic a ostatnio skusiłam się również na masełka do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie kusi malinkowy 'smak' i wodnista konsystencją. Znam tę markę ale jakoś nigdy nie miałam żadnego kosmetyku :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam ich zele i mydła, a szampony doprowadziły włosy do ładu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ja posiadam malinowy ale dezodorant jego zapach utrzymuje się dość długo ;) ma intensywny zapach taka malina połączona z chemikaliami moim zdaniem, za to balsam do ciała bodylotion day spa orchidea migdał ślicznie pachnie ale zapach nie utrzymuje się długo.

    OdpowiedzUsuń
  14. Już sobie wyobrażam jak on musi pięknie pachnieć <3

    http://sapphireblog1.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak żeli miałam dużo, tak balsamu żadnego z Balei :) Musi pachnieć cudownie bo uwielbiam malinowy zapach! Ale na zimę używam czegoś intensywniejszego.

    OdpowiedzUsuń
  16. Niestety nie miałam do czynienia.

    OdpowiedzUsuń