Essie Splash of Grenadine, czyli moja lakierowa miłość ;)
Kilka dni temu odkryłam ze zdziwieniem, że nie pokazywałam jeszcze na blogu jednego z moichEssie Splash of Grenadine to lakier łączący w sobie idealnie wyważone połączenie różu i fioletu. Kolor jest piękny, kobiecy i wyrazisty, a zarazem jakby lekko "przykurzony". Ma kremowe wykończenie, kryje bardzo dobrze przy dwóch cienkich warstwach i nawet bez topu pięknie się błyszczy.
Splash of Grenadine, to kolor, który sprawdza się w zasadzie przez cały rok. Lubię nim poprawiać sobie humor w czasie jesiennej szarugi, uważam, że dobrze wygląda on przy bladej skórze zimą, niemniej najczęściej i najchętniej sięgam po niego wiosną i latem. Jest radosny, ładnie komponuje się z dżinsami i topem, dobrze wypada w połączeniu z eleganckimi, stonowanymi ubraniami, którym dodaje pazura (sic!) ;)
Dzięki temu zbliżeniu możecie się domyślić, kiedy malowałam paznokcie... Oczywiście - przed samym snem :D |
Pod względem jakości nie mam mu nic do zarzucenia, nie bąbluje, szybko wysycha, aczkolwiek obecnie lekko mi zgęstniał i wymagał rozrzedzenia po około dwóch latach od zakupu.
Jedyny minus jaki widzę w przypadku tego lakieru to typowa dla Essie, dość wygórowana cena, balansująca w okolicach 30-35 zł za 13,5 ml produktu. Mimo to na pewno, gdy tylko wykończę tę buteleczkę, pobiegnę kupić nową - dla samego koloru Splash of Grenadine, który po prostu uwielbiam.
PS Robiąc zdjęcia do tego postu przypomniałam sobie, czemu do tej pory nie pisałam o Splash of Grenadine - uchwycenie jego koloru, to prawdziwe wyzwanie, któremu mój aparat nie chce w pełni podołać...
Piękny kolorek, i owszem cena Essie jest dość spora :/
OdpowiedzUsuńPiękny *_*
OdpowiedzUsuńKolor ma bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńKolor dość niespotykany :D
OdpowiedzUsuńnigdy nie mialam od nich lakierow i bardzo mnie kusza :) ten sliczny!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor :) Miałam kiedyś bardzo podobny odcień lakieru, chyba z Miss Sporty :D
OdpowiedzUsuńŁADNY KOLOREK!!!
OdpowiedzUsuń