Kosmetyczny hit, czyli Catrice HD Liquid Coverage Foundation
Od jakiegoś czasu staram się sceptycznie podchodzić do tzw. hitów kosmetycznych. Często bowiem okazują się przereklamowane i nie warte jednak zachodu. Na podkład z Catrice jednak postanowiłam się skusić. I... jest miłość ;)Catrice HD Liquid Coverage to płynny podkład zamknięty w ładnej, ale okrutnie niepraktycznej szklanej buteleczce z pipetą. Podczas aplikacji dość łatwo się nim ubrudzić, dodatkowo sama buteleczka jest ciężka i zajmuje dużo miejsca w kosmetyczce. Podkład dostępny jest w czterech odcieniach, z których posiadam dwa. 010 Light Beige jest najjaśniejszy z całej gamy, ma lekko żółte tony. 020 Rose Beige jest nieco ciemniejszy; mimo swojej nazwy raczej nie jest zbyt różowy; wg mnie to odcień dość neutralny, ani ciepły, ani chłodny.
Catrice HD Liquid Coverage to podkład, który określiłabym jednym słowem - ideał. Dobrze się rozprowadza, zasycha do ładnego matu który jednak nie jest płaski, a raczej dość naturalny ;) Ma całkiem porządne krycie, które da się stopniować. Nie tworzy efektu maski i mam wrażenie, że po chwili od aplikacji ładnie dopasowywuje się do odcienia naszej skóry. Nie podkreśla suchych skórek, nie warzy się nawet w najbardziej problematycznych miejscach. Utrwalony pudrem trzyma się naprawdę długie godziny - pobił pod tym względem chyba wszystkie moje dotychczasowe podkłady, z tymi droższymi, jak Clarins, czy MAC włącznie. W zasadzie poza swoją dostępnością (na chwilę obecną wszędzie jest wyprzedany, a nawet jeśli się gdzieś pojawia, to od razu znika jak ciepłe bułeczki ;)) nie ma on chyba wad. Dodatkowo jego cena jest bardzo przyjazna - 30 ml kosztuje ok. 28 zł.
Ogólnie - polecam, polecam, polecam! Jeśli tylko uda się Wam go gdzieś znaleźć - bierzcie i kupujcie, nie będziecie zawiedzione :)
U mnie ich nie ma nigdzie tych pofdkladow nie ma
OdpowiedzUsuńJa swoje w Holandii kupiłam :D W Polsce faktycznie wszędzie same testery stoją ;)
UsuńJa u siebie raz widziałam, ale pomyślałam że to chyba nic ciekawego i nie kupiłam! A po paru dniach przeczytałam, że to hit nad hitami!😁
UsuńJa u siebie raz widziałam, ale pomyślałam że to chyba nic ciekawego i nie kupiłam! A po paru dniach przeczytałam, że to hit nad hitami!😁
UsuńTen ciemnejszy bym przygarneła.
OdpowiedzUsuńOj głośno o nich ostatnio :)
OdpowiedzUsuńA ja w Niemczech mam je na wyciągnięcie ręki i w końcu muszę zakupić.Widzę same superlatywy
OdpowiedzUsuńNiestety ten najjaśniejszy dla mnie za ciemny :(
OdpowiedzUsuńOoo, a może zachciałabyś się go pozbyć? Z chęcią bym kupiła :) W żadnej drogerii, nawet online go nie ma :(
Usuńgłęboko zastanawiam się nad jego kupnem, ale poczekam jak minie szał na niego ;P
OdpowiedzUsuńPolecam i ja :) Warto polować :P
OdpowiedzUsuńBoje się, że dla mnie najjaśniejszy będzie i tak zbyt ciemny :P
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do zakupu, ciekawe czy uda mi się je dostać.
OdpowiedzUsuńTyle o nim dobrego słyszałam, szkoda, że dorwać go nie można nigdzie :/
OdpowiedzUsuńDużo o nich słychać :) Ja na razie jednak zostaję przy minerałach :)
OdpowiedzUsuńMój ukochany. Jak tylko pojawiły się w naturze polecialam i kupiłam na zapas 4 sztuki
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńHej piekny blog. Nawet bardzo piekny blog. Podoba mi sie Twój blog dla tego zostawiam wlasnie specjalnie dla Ciebie poradnik jak darmowo zyskac linki do swego bloga czyli takze ruch bo o to w promowaniu Chodzi
Darmowe Linki
Ciekawy produkt ;)
OdpowiedzUsuńjak gdzieś zobaczę to na pewno kupię ;)
OdpowiedzUsuńMuszę go w końcu dorwać, jednak obawiam się, że nawet najjaśniejszy kolor będzie dla mnie za ciemny :(
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim wiele dobrych opinii, muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNadaje się ten podkład do cery dojrzałej?
OdpowiedzUsuńHmm, dobrze że ktoś testuje takie rzeczy bo jak się stanie przed całą masą tubek stojących na półce to trudno się zdecydować co wybrać! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie znam osobiście, ale ostatnio jest wysyp rekomendacji tego podkładu. Pewnie kupię przy okazji :)
OdpowiedzUsuń