Pierwszy i ostatni, czyli box nie taki straszny, jak myślałam ;)
W piątek dotarł do mnie wreszcie box sygnowany przez Charlize Mystery od Inspired By. Dziś chciałabym Wam pokazać, co w nim się znalazło oraz napisać kilka słów o tym, czy jestem zadowolona, czy w dalszym ciągu żałuję subskrybcji (którą nota bene odwołałam jeszcze przed otrzymaniem paczki).
Czemu dziś, a nie w piątek? Bo ostatni mocno stresujący tydzień, przyniósł mi w piątek jakąś cudowną infekcję wirusową. Ciężko jest pisać bloga, gdy człowiek leży z gorączką i kiepsko kontaktuje, ba! nawet nie do końca wie, co się dzieje dookoła ;) Niemniej, wyzdrowiałam już w miarę i mogę znów wrócić na łono blogosfery ;) Ale wróćmy do głównego tematu.
Box przyszedł opóźniony i to mocno, bo o dwa tygodnie w stosunku do tego, co początkowo było deklarowane. Czytając o innych pudełkach, byłam nieco zaniepokojona (bądźmy szczerzy - większość z nich kompletnie nie przypadłaby mi do gustu), jednak pozytywnie się zaskoczyłam. Oto co znalazłam w moim:
Vip Gold Super Plus BB Cream (40 g / 130 zł) - czyli powód całego zamówienia ;)
Bioderma, Płyn micelarny Sensibio H2O (250 ml / 45 zł) - największe zaskoczenie dla mnie, produkt znany, popularny, a równocześnie dobry. Jestem zadowolona, że w końcu będzie mi dane go wypróbować, bo przyznaję, że do tej pory odrzucała mnie jego cena.
Anatomicals, Modnie owocowy żel pod prysznic (300 ml / 18 zł) - kolejna miła niespodzianka. Plus za zapach i przykuwające wzrok opakowanie.
E.Wedel, Wedlowskie desery 3 smaki (192 g / 14,50 zł)
4 Pory Roku, Serum do rąk i paznokci (10 zł)
4 Pory Roku, Odżywka 5 w 1 do skórek i paznokci (10 zł)
BalneoKosmetyki Malinowy Zdrój, Biosiarczkowy żel do mycia twarzy (200 ml / 28 zł)
Książka "(Nie) mam się w co ubrać" (44,90 zł) - czyli poradnik autorstwa blogerki, sygnującej zamówionego przeze mnie boxa.
Produkty naprawdę przypadły mi do gustu, myślę, że wszystkie z chęcią zużyję. Bardzo spodobała mi się idea dołączenia do kosmetycznego pudełka książki i czegoś słodkiego. Niestety, żeby nie było za idealnie, to muszę stwierdzić, że moim zdaniem pudełko było spakowane dość średnio, poszczególne przedmioty się luźno przemieszczały w jego obrębie i w sumie należy chyba dziękować opaczności, że nic się nie rozlało, ani nie uszkodziło. Nic, poza książką, której grzbiet zdobi mała zadra...
O ile jakiś czas temu pisałam mocno zirytowana polityką InspiredBy, o tyle na chwilę obecną nie wykluczam zakupu kolejnego boxa... Ale raczej na pewno nie w ramach subskrypcji (szkoda nerwów), a dopiero po oficjalnym ujawnieniu zawartości ;)
Takie zabawy jednak nie są dla mnie ;)
Pudełko naprawdę bardzo fajne :-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się to pudełko podoba :) zamówiłam je już po ujawnieniu zawartości, a dziś je dostałam :) wszystko super, ale czekoladki są raczej niezbyt ;)
OdpowiedzUsuńfajna zawartość :)
OdpowiedzUsuńTo pudełko fajnie się prezentuje, zwłaszcza w porównaniu z Kasi Tusk i Ewy Chodakowskiej, tamte mi jakoś nie przypadły do gustu ;/
OdpowiedzUsuńKsiążkę,krem BB oraz micela bym z chęcią przygarnęła,ale ogólnie pudełko moim zdanie średnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kosmetyki :) Podoba mi się Twój blog, obserwuję :)
OdpowiedzUsuńZawartość jak dla mnie bez rewelacji, nie bawią mnie takie pudełka.
OdpowiedzUsuńkurcze, super produkty! :) ten Bibik też mnie zaciekawił! :)
OdpowiedzUsuńZ tego co widziałam, to dziewczyny uważają, że to jedno z lepszych pudełek ;)
OdpowiedzUsuńTyle było szumu z tymi pudełkami, a zawartość średnia.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zawartość :)
OdpowiedzUsuńnigdy takiego pudełka nie zamawiałam, ale może kiedyś też zamówię w ciemno :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe pudełko ! :D
OdpowiedzUsuńhttp://kamila-mazur.blogspot.com/
Pamiętam Twój ostatni post na ten temat :-) Dobrze, że tym razem jesteś zadowolona. Wodę micelarną chętnie bym wypróbowała, bo czytałam o niej same dobre opinie, ale mam podobne zdanie na temat subskrypcji, więc odpuszczę sobie :-)
OdpowiedzUsuńw ciemno nie ma co zamawiać, raz tak zrobiłam i wszystko porozdawałam :) niezły ten box, widziałam też zawartość boxa Kasi Tusk i też daje radę :)
OdpowiedzUsuńTen oraz Kasi Tusk jedynie mnie zainteresowały :) ale ogólnie mam już tyle wszystkiego, że ewentualnie na drugą edycję spróbuję...
OdpowiedzUsuńNo ja kupiłam pudełko Ani... O matuchno ale trafiłam- ani jeden produkt mi nie podpasował. Wypisałam się z tej bajki raz dwa. A za publikowanie paskudnie krytycznych;) postów dostałam po uszach od Inspired By:)
OdpowiedzUsuńNie lubię takich boxów, nie lubię kupować kota w worku.
OdpowiedzUsuńFajne to pudełko :), ja jeszcze żadnego nie subskrybowałam i jakoś mnie do tego szczególnie nie ciągnie :).
OdpowiedzUsuńbardzo fajne pudełko! Jedyna subskrypcja jaką praktykowałam to beGlossy, ale zaczęli wrzucać byle co i zrezygnowałam.. Zapraszam do siebie! ;)
OdpowiedzUsuń