Iconic Cream? Parę słów o produkcie Il Salone Milano
Gdybym miała stworzyć listę produktów, bez których nie jestem w stanie się obyć, odżywki do włosów znalazły by się na pewno w pierwszej piątce ;) Dziś pora na recenzję mojego najświeższego nabytku z tej kategorii - kremu do włosów Iconic Cream Il Salone Milano.
Il Salone Milano, Iconic Cream, to produkt skierowany do posiadaczek normalnych i suchych włosów, mający im nadać miękkość oraz witalność. Zamknięty jest w miękkiej, dość przyjemnej dla oka tubie, której odkręcanie pod prysznicem doprowadzało mnie jednak do szewskiej pasji... Zdecydowanie wolę w przypadku odżywek słoiczki, lub naciskane atomizery, no ale to ostatecznie nie jest najważniejsza cecha produktu do włosów...
Produkt pachnie dość przyjemnie, przywodzi mi na myśl zapach typowych, fryzjerskich kosmetyków ;) Jest wydajny, co "usprawiedliwa" dość wysoką cenę, tj. ok. 30 zł za 250ml. Jeśli chodzi o działanie, to muszę stwierdzić, że krem moim ulubieńcem raczej nie zostanie. Ale po kolei...
Krem Il Salone Milano pozostawia włosy miękkie, błyszczące i przyjemne w dotyku, ułatwia też ich rozczesywanie. Długofalowego pozytywnego działania (jeszcze?) nie odnotowałam, kondycja włosów podczas używania tego produktu pozostała raczej bez zmian. Niestety, w przypadku moich lubiących się puszyć i mających skłonność do falowania włosów, nie sprawdził się on w kwestii ich dociążenia... Ostatecznie, włosy są co prawda miłe w dotyku i miękkie, ale wizualnie prezentują się nienajlepiej, zwłaszcza na końcach. Dodatkowo, średnio podoba mi się jego skład, w którym bardzo wysoko znajdują się substancje zapachowe... Zresztą zobaczcie same.
Czy polecam? Raczej nie, a przynajmniej nie tym z Was, które mają problemy z puszącymi się włosami. Ja sama do niego nie wrócę, choć nie wykluczam, że nie wypróbuję kiedyś innych produktów tej marki.
Ja też nie lubię zakręcanych tubek i też pewnie wkurzałoby mnie to odkręcanie mokrymi rękami. Szkoda, że się nie sprawdził do końca, bo sporo kosztował, jak za niedużą pojemność.
OdpowiedzUsuńNie znam firmy, ostatnio mam problem z regularnym używaniem kremu niestety :(
OdpowiedzUsuńJeśli mogę prosić o kliknięcie chociaż w jeden link, bardzo mi pomożesz;)
http://zlota-orchidea.blogspot.com/2016/02/czesc-wszystkim-nie-byo-mnie-tu-az.html
Pozdrawiam i życzę miłego dnia ;)
Prezentuje się bardzo ładnie ale ja potrzebuję czegoś do włosów przetłuszczających się :D
OdpowiedzUsuńMam ten krem ;) prezentuje się bardzo ładnie, lecz niestety nie ułatwia rozczesania włosów ;(
OdpowiedzUsuńObserwuję ;) Warto ;)
Zapraszam do mnie
dla mnie całkiem ok jest, choć znam lepsze produkty
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńNie znam firmy, ale coraz częściej poznaję ją na blogach :)
OdpowiedzUsuńDzięki za ostrzeżenie ;)
OdpowiedzUsuń