Halloween. Kilka inspiracji makijażowych ;)

Z okazji zbliżającego się Halloween postanowiłam dziś wrzucić mały post z inspiracjami, a tym samym w jednym miejscu zebrać kilka moich ulubionych propozycji makijażowych, idealnych na tę straaaaszną imprezę ;)


Na wstępie powiedzmy sobie szczerze - propozycje, jakie tu umieściłam, są w większości dość ciężkie do wykonania i wymagają niemałych zdolności. Część z nich jest lekko przerażająca, niektóre moim zdaniem - zachwycające. Zaznaczyć jednak muszę, że w sumie celowo nie pokusiłam się na makijaże "krwawe", mimo że mają one swój specyficzny urok (o ile można użyć tego słowa w takim kontekście). Wszystkie za to są dość kobiece, choć w różnym tego słowa znaczeniu ;)

Zacznijmy jednak od Barbie. Efektownej, a zarazem stosunkowo prostej do zrobienia. Jest ładnie, słodko i... kiczowato. 

Źródło: KLIK

Jeśli do tych przymiotników chcemy dodać jeszcze jedno słowo, czyli "strasznie", można pójść krok dalej i wykonać makijaż inspirowany... lekko roztopioną Barbie.

Źródło: KLIK

Jest też inna wersja inspirowana lalkami, nieco bardziej tradycyjnymi w formie, ale z lekka upiornymi ;)

Źródło: KLIK

Od lalek przejdźmy do bajek. Kolejna propozycja, wywodzi się z jednego z disneyowskich filmów, a dokładniej z "Małej syrenki". O ile wszystkie księżniczki Disneya są dość słodkie, o tyle Urszuli z pewnością nie brakuje charakteru, takiego trochę strasznego, jak na Halloween przystało ;)

Źródło: KLIK

Moim absolutnym hitem, pozornie prostym, a zarazem dość ambitnym, zważywszy na inspiracje "historyczno-sztuczne", jest makijaż nawiązujący do pop-artu i Roya Lichtensteina. Cudo!

Źródło: KLIK

Całkiem dużych umiejętności z pewnością wymaga makijaż ukazujący... dwie twarze. Niby nic strasznego, ale jednak budzi pewien niepokój.

Źródło: KLIK

W kategorii niepokojących, a zarazem sprawiających, że nasz wzrok wariuje, zdecydowanie wygrywa jednak poniższa propozycja. 

Źródło: KLIK

Jeśli jesteśmy przy wszelakich złudzeniach optycznych - oto kolejne mistrzostwo, niestety wymagające naprawdę dużych zdolności.

Źródło: KLIK

I na koniec coś z przymróżeniem oka - łatwe i kolorowe, którego tematu jednak nie opiszę słowami, skojarzenie bowiem nasuwa się samo ;)

Źródło: KLIK

I to już wszystko ;) Która z powyższych propozycji najbardziej Wam się podoba?

Unknown

Some say he’s half man half fish, others say he’s more of a seventy/thirty split. Either way he’s a fishy bastard.

0 komentarze: