Kolorowe wtorki - śliwka :)
Pogoda przestaje nas powoli rozpieszczać, za oknem widać jesień, która zresztą dziś oficjalnie nadeszła. Dni są krótsze, coraz częściej pada, więc w kolorówce pora na… śliwkę :)Śliwkowe propozycje makijażowe
Zestaw cieni z Inglota – nr 375 i 392 Matte – świetne do stworzenia jesiennego przydymionego oka, w połączeniu z Duraline pozwolą także wyczarować ładną, nasyconą kolorem kreskę. Jak wszystkie matowe cienie przemyskiej marki mają dobrą cenę i jeszcze lepszą jakość.
Essie Sole Mate – czyli cudownie ciemna, nasycona śliwka ze stałej kolekcji. Wymaga precyzyjnej aplikacji (z europejską wersją pędzelka nie powinno być problemu), ale efekt wynagradza wszelkie trudy ;)
A Wy macie jakiś kosmetycznych faworytów w tym kolorze?
Oczywiście Essie Bordeaux, ale odcienie śliwki tez piękne...
OdpowiedzUsuń