Mały zawód z Balea
Oil Repair Spulung, czy też inaczej mówiąc - odżywka z olejem arganowym Balea kosztuje ok. 1,65 euro (za 200ml) i jest dostępna w drogeriach sieci DM. Jej opakowanie jest dość wygodne, pozwala wydobyć produkt do samego końca. Odżywka ta dedykowana jest włosom przesuszonym i zniszczonym. Ma za zadanie nawilżać i wzmacniać strukturę włosów itd.
Odżywkę stosowałam całe wakacje, tuba wystarczyła mi akurat na dwa miesiące. Czy zauważyłam jakieś szczególne zmiany obiecywane przez producenta? Nie. Po prostu nic. Odżywka ta w przypadku moich włosów miała zupełnie zerowe działanie. Ani nie poprawiła ich wyglądu, ani też (na szczęście) nie popsuła. Po prostu, czy ją użyłam, czy nie włosy prezentowały się tak samo. No, może z jedną tylko różnicą - odżywka ta ma całkiem przyjemny, ciasteczkowy zapach, który był wyczuwalny przez jakiś czas po myciu głowy.
Na wizażowym KWC produkt ten ma bardzo dobre oceny (średnia 4,22), stąd też nie odradzam jej tak zupełnie, może faktycznie u niektórych sprawdza się ona genialnie. Dla mnie to niestety zupełny przeciętniak, o którym pewnie za niedługo nawet nie będę pamiętać. A szkoda, bo skład i cena naprawdę były zachęcające.
Miałam ją :) z tej serii lepiej wspominam szampon.
OdpowiedzUsuńJa sobie szampon podarowałam przy zakupach :P
UsuńSzkoda, że nic nie robiła :(
OdpowiedzUsuńWażne, że nie zrobiła też krzywdy ;)
UsuńA mnie ciekawi mimo wszystko ;)
OdpowiedzUsuńMiałam tę odżywkę i też nic nie robiła na moich włosach ;/
OdpowiedzUsuńJa jak dotąd nie miałam jeszcze żadnego produktu tej marki. Dobrze wiedzieć, czego unikać na przyszłość :)
OdpowiedzUsuńJa lubię tylko żele pod prysznic, no i tylko zapach :)
OdpowiedzUsuńZapach to nie wszystko.. Niestety jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńU mnie ta seria też się nie spisała ;((
OdpowiedzUsuńObecnie ją testuje z szamponem z tej serii. Szampon daje rade, a odżywka to bubel. Coraz nie chętniej pochodzę do kosmetykóww Balea, a niestety mam ich spory zapas do zużycia.
OdpowiedzUsuńNie mialam nic z Balei, szkoda, ze sie nie sprawdzila:/
OdpowiedzUsuńMiło, że nas ostrzegłaś :)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu miałam wielkie parcie na te kosmetyki, ale jakoś mi przeszło.
OdpowiedzUsuńszkoda, że się nie sprawdziła :P ale z chęcią bym ją wypróbowała ze względu na zapaszek :D
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie próbowałam niczego z Balea a wszędzie o tym czytam...
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej ładnie pachnie ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie słabiutko ;/
OdpowiedzUsuńUwielbiam odżywki więc chyba mimo wszystko się na nią skuszę ;)
OdpowiedzUsuńxoxo // mój blog
Ciekawa jestem jak by się u mnie sprawdziła <3
OdpowiedzUsuń