Kolejny przyjemniaczek od Skin79
Crystal Peeling Gel otrzymujemy w dość miękkiej, całkiem wygodnej w użyciu i przyjemnej dla oka tubie. Koszt 100ml produktu to 60 zł, niemniej dość często można trafić na promocję ;)
Sposób użycia peelingującego żelu Skin79 przedstawia się następująco - nakładamy go na suchą skórę twarzy i delikatnie masujemy, aż do uzyskania "paproszków", które na końcu zmywamy ciepłą wodą ;) Zajmuje to chwilę, jednak samo w sobie jest całkiem przyjemne i odprężające.
Paproszki popeelingowe :D |
Na stronie Skin79 możemy znaleźć informację, że Crystal Peeling Gel "Łagodnie usuwa zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka przygotowując skórę do absorbcji wilgoci. Daje uczucie miękkości pozostawiając skórę niezwykle gładką. (...) ułatwia złuszczanie i usuwanie nagromadzonego sebum. Peeling dodaje skórze witalności, poprawia jej teksturę i koloryt." Cóż, pozostaje mi w tym momencie po prostu... potwierdzić te właściwości. Po użyciu tego produktu moja skóra zdecydowanie lepiej wchłania krem, czy serum, jest przy tym bardzo przyjemna w dotyku. Raczej nie odnotowałam tu żadnego uczucia ściągnięcia, czy wysuszenia, z pewnością też mnie on nie podrażnił. Jeśli chodzi o koloryt, to mam wrażenie, że peeling ten delikatnie rozjaśnia cerę, poza tym wszystkim daje też bardzo przyjemne wrażenie świeżości.
Jak łatwo się domyślić, zdecydowanie polubiłam się z tym żelem i zdecydowanie go polecam. Myślę, że może świetnie się sprawdzić zwłaszcza przy wrażliwej skórze, ale zadowoleni powinni być nawet miłośnicy porządnych zdzieraków ;)
Wygląda na ciekawy produkt. Chętnie bym go spróbowała.
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie.Uwielbiam peelingi, ale cena tego troszkę mnie przeraża :)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się jeszcze z produktem, który tworzy pepeelingowe paproszki :D Niemniej, ciekawe :D Ja ze SKIN79 mam ochotę na pomarańczowy krem BB, ale na razie chyba szkoda mi pieniędzy... może Mikołaj mi przyniesie :)
OdpowiedzUsuńA Ty znowu kusisz tą marką :P Mój Mikołaj się nie ucieszy jak zobaczy, że znów coś dopisałam do chciejlisty ;)
OdpowiedzUsuńTeż jestem zachwycona tym produktem. Nie spodziewałam się, że tak niepozorny żel może mieć taką moc.
OdpowiedzUsuń