Semilac Frappe, czyli nude idealny
Dziś chciałabym Was zaprosić na małą prezentację lakieru Semilac w kolorze Frappe :)
Frappe od Semilac to drugi lakier hybrydowy, który posiadam. Frappe to śliczny, nudziakowy odcień, który zawiera w sobie idealną proporcję tonów różowych i beżowych, dzięki czemu na dłoniach prezentuje się subtelnie i elegancko.
Formuła Semilac Frappe jest świetna; dobrze kryje już przy dwóch warstwach (co przy tradycyjnych lakierach "nude" często jest tylko marzeniem...), nie rozlewa się na skórki, ale też nie jest zbyt gęsty, a przez to ciężki w aplikacji. Na zdjęciach widoczne są paznokcie po tygodniu od aplikacji.
W ramach podsumowania, napiszę tylko, że nie mogę się doczekać kolejnego lakieru hybrydowego, bo podobnie, jak Biscuit (pokazany TUTAJ), Frappe mnie w sobie rozkochało i sprawiło, że jeszcze bardziej przekonałam się do hybryd :)
Kolor raczej nie mój, ale Senilac zawsze spoko ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie nudziaki :)
OdpowiedzUsuńTakie kolory to ja lubię:).
OdpowiedzUsuńPiękny nudziak :)) Ja mam Perfect Nude, więc ten pewnie nieprędko się u mnie pojawi ;)
OdpowiedzUsuńJa mam Biscuit i też jestem zadowolona z kolorku ;))
OdpowiedzUsuńPodoba mi się! Uwielbiam Semilac :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, pierścionki zresztą też :) też mam w domu sporo hybryd, lampę i akcesoria, ale jakoś na razie nie mogłam się za to zabrać ;)
OdpowiedzUsuńPS. pozdrawiam z okolic Częstochowy i dodaję do obserwowanych xo
Śliczny kolorek! Nigdy nie mogę trafić w odpowiedni, albo jest za ciemny, albo za bardzo różowy. Ten wydaje się idealny.
OdpowiedzUsuńmartynakrysinska.blogspot.com
Wygląda ślicznie!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek :-D
OdpowiedzUsuńCiekawy kolor. I to najważniejsze, że dobrze kryje.
OdpowiedzUsuńhttp://jbsios79.blogspot.com