Zapach choinki, czyli Christmas Garland Yankee Candle
Powoli zabieram się za obróbkę zdjęć nowych i nieco starszych kosmetyków, które chciałabym Wam w najbliższym czasie przedstawić, a tymczasem zapraszam na recenzję kolejnego, typowo zimowego wosku - Christmas Garland z Yankee Candle :)
Christmas Garland, jak wynika z opisu producenta, to aromat "świeżo ściętego drzewa sosnowego w połączeniu z cierpkością żurawiny". Z pierwszą częścią tego sformułowania nie sposób się nie zgodzić - wosk ten faktycznie ma w sobie nuty jednoznacznie przywołujące na myśl aromat choinki, czy innego drzewa iglastego. Wyczuć tu możemy też jakieś lekko żywiczne wonie, z pewnością jednak brak jest aromatu żurawiny. W sumie uważam to za plus - zapach jest co prawda dość prosty, jednak też dość naturalny.
Christmas Garland z pewnością spodoba się osobom lubiącym "zielone", drzewne i dość mocne woski, równocześnie raczej nie przypadnie do gustu miłośnikom słodkich, czy delikatnych woni. Zapach ten jest dość intensywny, ale nie nachalny; długo utrzymuje się w pomieszczeniu.
Z reguły lubię odwzorowujące naturę woski Yankee Candle, w tym przypadku również jestem całkiem zadowolona ;) Christmas Garland spodobał mi się, choć raczej nie na tyle, bym miała zainwestować w świecę o tym zapachu. Niemniej, na zimne, okołoświąteczne dni - polecam :) Christmas Garland można kupić TUTAJ, inne produkty Yankee Candle znajdziecie z kolei TU ;)
PS Zastanawiam się, jak to jest możliwe, że ilekroć pomyślę "gorzej już być nie może i na pewno niebawem odpocznę", to po chwili okazuje się, jak bardzo się myliłam... W ciągu ostatnich dwóch tygodni miałam cały jeden dzień wolny, co zdecydowanie przełożyło się zarówno na mojego bloga, jak i na wizyty (a raczej ich brak) na Waszych... Chyba jeszcze nigdy nie marzyłam tak bardzo o weekendzie.
Lubię zapach choinek i drewna Np w lesie :)) nigdy nie mialam tych woskow. Sliczna zieleń wosku :)
OdpowiedzUsuńHmmm ciekawe czy by mi przypadł do gustu.
OdpowiedzUsuńCo do braku czasu to może pocieszy Cię fakt, że niedługo święta i będziesz mieć wolne?
Ściskam z Maleństwem mocno ;*
Uwielbiam ich woski :) Tego jeszcze nie miałam, może w okresie przed świętami skuszę się na niego bo dużo dobrego o nim czytałam :)
OdpowiedzUsuńAle świetnie. Uwielbiam klimat jaki dają świeczki podczas zimowych wieczorów ;) Czuć magię Świąt w powietrzu :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa zapachu tych wosków. Weekend już tuż, tuż :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za choinkowymi zapachami, dlatego rzadko je palę i zazwyczaj nie kupuję.
OdpowiedzUsuńnie lubie w tych woskach tego, że tak jakby... wietrzeją. Wosku jest jeszcze dużo a nie daje zapachu :( jednak zapachy są przepiękne <3
OdpowiedzUsuńZapraszam również do siebie i do wzięcia udziału w prostym konkursie :) do wygrania jeden z wosków!
http://hihania.blogspot.com/2015/12/konkurs.html
Ja za świętami nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńLubię takie zapachy, świetnie oddają klimat świąt:)
OdpowiedzUsuńhttp://testowaniaczar.blogspot.com/
Niestety nie przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuń