Koralowa nowość w kosmetyczce. MUFE Rouge Artist Intense 38


Zdaję sobie sprawę, że dopiero co opisałam Wam szminkę MAC, ale po prostu nie mogę się powstrzymać przed kolejnym postem szminkowym... Uznajmy więc, że marzec jest w tym roku miesiącem pomadek i przejdźmy do bohatera dzisiejszego wpisu - mojego najnowszego nabytku - MUFE Rouge Artist Intense nr 38 :)


Jakiś czas temu recenzując paletkę pomadek MUFE odgrażałam się, że na pewno na niej się nie skończy i przygarnę kolejne produkty tej marki. Od czwartku znów jestem w Hadze, po raz kolejny więc zajrzałam do mojego ulubionego TkMaxx'a i znalazłam tam takie oto cudo - szminkę Make Up For Ever Rouge Artist Intense w odcieniu nr 38. Pomadki z tej serii kosztują na polskiej stronie Sephora 109 zł, za swoją zapłaciłam 5,99€.


 MUFE Rouge Artist Intense nr 38 to  pomadka o kremowej formule i satynowym wykończeniu. Ma całkiem ładnie wyglądające opakowanie, zamykanające się na charakterystyczny klik. Odcień 38 (ah, dlaczego nie mogą mieć one nazw, jak MACzki?) to piękny, jasny koral, z przewagą różowych tonów.



Od pierwszego użycia zachwyciła mnie w tej szmince pigmentacja, która jest naprawdę cudowna - w zasadzie jedno pociągnięcie pozwala na uzyskanie wyrazistego koloru. Poza tym jestem pod wrażeniem trwałości - co prawda testuję tę szminkę dopiero trzy dni, ale już chyba mogę powiedzieć, że bije pod tym względem wszystkie inne znane mi pomadki na głowę. Co więcej, nie przesusza przy tym ust. Ideał? Chyba na to właśnie się zapowiada :)



Podsumowując - choć mam ją od kilku dni dopiero, czuję, że będzie z tego miłość ;) I mam wrażenie, że w trakcie kilku najbliższych, (oby) ciepłych miesięcy będzie mi bardzo często towarzyszyć :)



Unknown

Some say he’s half man half fish, others say he’s more of a seventy/thirty split. Either way he’s a fishy bastard.

0 komentarze: