6 pomysłów na kosmetyczne prezenty mikołajkowe do 100 zł

Jako że Mikołajki już niebawem, postanowiłam dziś napisać o kilku rzeczach, którymi możecie sprawić dużą przyjemność każdej kosmetykoholiczce i nie tylko ;) W moim subiektywnym zbiorku prezentów znalazły się rzeczy przeze mnie przetestowane (i polubione), lub też szeroko polecane w blogosferze. Jeśli nie wiecie co kupić mamie/siostrze/przyjaciółce lub dziewczynie - zapraszam do lektury ;)


Zacznijmy od palet magnetycznych, czyli moich ulubionych akcesoriów, zdecydowanie ułatwiających życie, a dokładniej organizację kosmetyków prasowanych, i pozwalających zaoszczędzić mi dość dużo miejsca ;) Na rynku dostępne są palety różnych marek, w tym stosunkowo tanie Freedom Makeup (25 zł), jak i dużo droższe, ale zdecydowanie solidniejsze Z Palette, których jestem zdecydowaną fanką.


Pędzle Real Techniques są w ostatnim czasie jednymi z moich ulubionych, stąd też na tej liście nie mogło zabraknąć zestawów tej marki. Od siebie mogę polecić Starter Set, zawierający 5 pędzli do oczu, zamkniętych w etui, którego cena wynosi ok. 80 zł w sklepach internetowych. Fajną opcją wydaje mi się też Travel Essentials, zawierający pędzel do podkładu, pudru i do cieni (ok. 95-110 zł, w zależności od sklepu), czy mini komplet do makijażu ust, tj. Lip Color&Blur (ok. 37-50 zł).

Gdy myślę o ukochanych akcesoriach do włosów, od razu przed oczami pojawia mi się szczotka, która zdetronizowała moim zdaniem słynny Tangle Teezer. Olivia Garden Finger Brush to moim zdaniem świetny pomysł na prezent dla każdej włosomaniaczki. Dostępna w trzech rozmiarach łączy w sobie zalety wspomnianego TT oraz tradycyjnych szczotek z dzika, które świetnie wpływają na kondycję włosów. Ceny w przypadku Fingerbrush zależą od rozmiaru (i sklepu ;)), niemniej każdy z modeli kosztuje poniżej 100 zł.


Kosmetyki pielęgnacyjne Rituals, to kolejna rzecz, którą miałam okazję wypróbować i którą z całego serca polecam. Pianki pod prysznic tej firmy są cudowne, a zapachy poszczególnych serii naprawdę relaksujące i przyjemne (moją ulubionąlną jest Laughing Buddha). Fajnym pomysłem na prezent są więc moim zdaniem zestawy Rituals, które można kupić już za 44 zł, ale i pojedycze kosmetyki, np. mgiełki do ciała i pościeli (73 zł), czy olejki do masażu (59 zł).


Jeśli jesteśmy już przy zestawach... Moim faworytem są tu produkty Cilinique - szaleńczo drogie w pełnowymiarowych opakowaniach i zdecydowanie przystępne cenowo w przypadku zestawów. Gdybym miała wskazać Mikołajowi konkretne propozycje w tym zakresie, to mój wybór padłby zdecydowanie na Party Mix (89 zł) oraz Go-Go Eyes Set (69 zł) ;) Dla osób lubiących testy kosmetyczne i szybko nudzących się kosmetykami - idealne :)


I na koniec coś, z czym nie miałam jeszcze do czynienia, ale co kusi mnie wyjątkowo ładnymi opakowaniami i bardzo dobrymi opiniami, czyli cienie Zoeva. Do wyboru mamy tu kilkanaście rodzajów palet, wśród których chyba każda kobieta może znaleźć coś dla siebie. Mi najbardziej marzy się  Naturally Yours, ale powiedzmy sobie wprost - mam tyle nudziakowych cieni do powiek, że musiałabym zwariować, by zdecydować się na jej zakup (ok.90 zł). Dlatego też - Mikołaju, jeśli to czytasz, liczę na Ciebie! ;)


Unknown

Some say he’s half man half fish, others say he’s more of a seventy/thirty split. Either way he’s a fishy bastard.

0 komentarze: