Dwie jesienne szminki z serii Moisture Renew od Rimmel
Szminki z serii Moisture Renew od Rimmel, bo o nich mowa, zamknięte są w całkiem estetycznych opakowaniach, które jednakże sprawiają wrażenie niezbyt trwałych (tylko czekać na mocniejsze stuknięcie i plastik pewnie będzie w kawałkach). Są łatwo dostępne, kosztują w cenie regularnej ok. 27 zł.
Sloane's Plum jest chyba jednym z najciemniejszych odcienii w całej serii. Kolor jest mocny, nasycony, zdecydowanie stanowi piękną odmianę śliwki, tudzież czerwonego wina ;) W opakowaniu przypomina mi trochę słynną pomadkę Rebel z MAC, na swatchach, które znalazłam w internecie, wygląda jednak na odcień nieco ciemniejszy i posiadający większą ilość fioletowych tonów. Sloane's Plum z pewnością przypadnie do gustu osobom lubiącym mocno zaakcentowane usta.
Światło sztuczne, po lewej Sloane's Plum, po prawej Vintage Pink |
Vintage Pink to z kolei zgrabna mieszanka fioletu i różu, która daje na ustach całkiem naturalny kolor. Gdy pierwszy raz ją zobaczyłam przypomniała mi odcień Asia z Rimmel, jednocześnie spotkałam się z kilkoma opiniami, że Vintage Pink jest całkiem dobrym odpowiednikiem dla szminki Syrup (opcjonalnie Plumful) z MAC :) Niezależnie od tego, do jakich odcieni ją możemy przyrównać, sama w sobie jest śliczną i dyskretną odmianą śliwki, nadającą się do noszenia na co dzień.
Światło dzienne, po lewej Sloane's Plum, po prawej Vintage Pink |
Obie pomadki, poza pięknymi, jesiennymi kolorami, cechuje całkiem dobra trwałość i wygoda stosowania - obie są dość kremowe i dobrze napigmentowane. Łatwo się je nakłada, i co istotne nie wysuszają one ust. Podsumowując, te dwa odcienie są zdecydowanie warte uwagi :)
PS. A miało być krótko i szybko... :D
:O Ooo ta ciemniejsza... <3 Chyba się starzeje :D Wcześniej nie mogłam siebie znieść w takich kolorach :D
OdpowiedzUsuńJa dalej mam opory, a co do tego, że się starzeję, to akurat pewne :P
UsuńKolory w moim guście, lubię takie ciemniejsze i przygaszone:)
OdpowiedzUsuńA ja znów jednak wolę nudziaki... niemniej te są na tyle piękne, że żal się nie skusić przy obecnej promocji 2za1 ;)
UsuńPiękne kolory :) Mam jedną leciwą szminkę od Rimmel podobną nieco do tej ciemniejszej. Uwielbiam jej kolor, niestety już chyba nie ma tej kolekcji w sklepach :)
OdpowiedzUsuńJa w sumie takich ciemnych się trochę jeszcze boję, no ale jak już tamta Ci się skończy, to wiesz na co postawić w następnym wyborze ;) (btw. Rimmel ma moim zdaniem bardzo fajne pomadki, niezależnie od serii)
UsuńPiękne kolorki <3 jutro wybieram się do Rossmanna to je obczaję :)
OdpowiedzUsuńPolecam, bo wydają się być całkiem przyjemne :)
UsuńNigdy ich nie miałam ale muszę przyznać, że kolory bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńJa całej tej serii długo nie znałam :) Mam wrażenie, że to opakowanie trochę felerne jest i raczej nie przyciąga do nich uwagi większej.
UsuńKolory piękne, ja jednak wybieram raczej trochę jaśniejsze odcienie ;)
OdpowiedzUsuńJa mam tak samo ;) w teorii oba mi się szalenie podobają, ale dalej ciężko mi by było wyjść z tak ciemnym kolorem, jak Sloane's Plum na ulicę ;)
Usuńkolorki piękne <3 chętnie zobaczyłabym jak wyglądają na ustach :)
OdpowiedzUsuńU każdego pewnie inaczej, ale na moich wyglądają na bardzo ciemne, bo usta mam dość mocno napigmentowane ;)
Usuńjak widziałaś u mnie, ja kocham ciemne szminki, i te obie mi się podobają :-) choć akurat tej serii nie miałam
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Vintage Pink. A do tej pory nie znałam tych pomadek. Dzięki za ten wpis.
OdpowiedzUsuńTa seria jest jakaś niedoceniona, ja też długo nie zwracałam na nie uwagi.
Usuń