Krem na (nie)pierwsze zmarszczki po raz drugi ;)
Produkt zamknięty jest w ładnym, solidnym słoiczku, identycznym niemal, jak ten, w którym znajduje się krem na dzień. Cena i gramatura również kształtują się na tym samym poziomie (ok. 17 zł za 50 ml). Bardzo zbliżony jest też zapach i konsystencja, na pierwszy rzut oka, te dwa produkty odróżnia jedynie kolor - krem na noc jest jasno turkusowy ;)
Krem ładnie się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy. Nie zapycha, ani nie wywołuje (przynajmniej u mnie i u mojej mamy) żadnych reakcji alergicznych. Czy faktycznie działa przeciwzmarszczkowo? Ciężko ocenić, jak zawsze przy tego typu kosmetykach. Ważne, że lekko napina skórę, nawilża średnio.
Ogólnie produkt ten jest przyjemny, jednak raczej nie określiłabym go mianem genialnego. W duecie oba kremy z serii Bio Haluron spisują się dość dobrze, niemniej wersja na noc mogłaby być bardziej nawilżająca. Jeśli ja, osoba z cerą mieszaną, muszę się przy jego stosowaniu wspomagać przynajmniej wodą termalną, to osoby ze suchą skórą raczej na pewno miałyby tu powód do narzekania...
Czy polecam? Na prezent dla mamy/cioci/starszej siostry tak. Ja sama jednak raczej do tego kremu (a raczej jego dalszego podkradania ;)) nie wrócę, niemniej moja mama, którą określiłabym mianem "głównej testerki" w tym przypadku, jest całkiem z niego zadowolona :)
Podoba mi sie jego zapach :) Ale niestety mojej mamie nie podpasował :(
OdpowiedzUsuńJeśli nie miałby parafiny w składzie to chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńCo za szalony kolor kremu ;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś kupię mojej mamie ;)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć.
OdpowiedzUsuńKremy - kremami, po pierwsze sam krem na zmarszczki nie wystarczy. Po drugie - nie można ocenić kremu mianem "dobry", "zły", bo każdej osobie pasuje co innego i nie chodzi tu nawet tylko o cerę, ale też o tryb życia. Tutaj o domowych sposobach na zmarszczki: http://www.jestemfit.pl/artykuly/porady/najlepsze-domowe-sposoby-na-zmarszczki Pierwszym z nich jest dieta i właśnie ten uważam za konieczny.
OdpowiedzUsuń