Szóstka na szóstkę - ulubione produkty do brwi

22:28 , , , , , , , 17 Comments

Podkeślenie brwi w zasadzie od zawsze było dla mnie wyzwaniem. Moje własne są bowiem z natury rzadkie, a zarazem dość jasne, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę kolor moich włosów. Na chwilę obecną udaje mi się je jednak je okiełznać i dość dobrze podkolorować ;) Dziś zapraszam Was na krótką prezentację moich ulubionych kosmetyków służących do podkreślenia brwi :)


Catrice, Longlasting Brow Definer - jest to jeden z moich ulubieńców ubiegłego roku :) Pozwala optycznie zagęścić brwi oraz wizualnie polepszyć ich kształt ;) Więcej możecie o nim przeczytać TUTAJ.


MAC, Mystery - moim zdaniem jeden z najfajniejszych cieni MAC. Świetnie sprawdza się w makijażu oczu, ale też jest idealny do wypełnienia brwi. Mystery ma chłodny, brązowy odcień, na moich brwiach najczęściej ląduje latem, w chłodniejsze miesiące wydaje mi się być jednak nieco zbyt ciemnym kolorem. Największą wadą Mystery jest cena - 57 zł za wkład.

Po prawej - MAC Mystery, po lewej - Inglot 363
Inglot 363 Matte - podobnie jak powyższy MACzek to wielofunkcyjny produkt, który stosuję i na powiekę i do brwi ;) W porównaniu do Mystery jest nieco jaśniejszy, ma też więcej szarych tonów. Od Mystery różni się także dostępnością (czy jest jakieś większe miasto w Polsce bez salonu Inglota?) oraz ceną - wkład kosztuje 15 zł.

Od lewej: Inglot 363, MAC Mystery

Hakuro H58 - to chyba pierwszy skośny pędzelek do brwi, który kupiłam i w sumie jeden z niewielu pędzli, których zakup regularnie powtarzam ;) Jest bardzo precyzyjny, idealny do podkreślenia brwi, jak i do rysowania kresek na powiekach. Posiada syntetyczne włosie i przyzwoitą cenę (ok. 13 zł).

Primark, Double End Angled Eyebrow Brush - jedno z moich pędzelkowych odkryć ostatnich miesięcy. Z jednej strony posiada szczoteczkę do przeczesywania włosków, z drugiej - pędzel o naprawdę fajnym, skośnie sciętym włosiu. Jest nieco grubszy od pędzla z Hakuro, robi tym samym grubsze linie, jednak wciąż naprawdę dobrze się sprawdza. Jego dużą zaletą jest cena (1,5 euro, czyli nieco ponad 6 zł), dużą wadą natomiast dostępność w Polsce, która praktycznie jest... żadna.

Po lewej nieco już zużyty Hakuro H58, po prawej prawie nowy Primark Double End Angled Eyebrow Brush

Wibo, Eyebrow Stylist - to naprawdę udany żel do brwi, za nieprzyzwoicie niską (zwłaszcza na promocji) cenę. Ładnie podkreśla kształt brwi, lekko pogłębia ich kolor. Więcej pisałam o nim w TYM poście :)

Unknown

Some say he’s half man half fish, others say he’s more of a seventy/thirty split. Either way he’s a fishy bastard.

17 komentarzy:

  1. Bizarre Case Carol10 października 2016 23:02

    Ja w ogóle nic nie robię z brwiami oprócz ich regulowania. Z natury mam bardzo wyraziste :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Unknown11 października 2016 07:38

    super post, ja też mam swoich ulubieńców jeśli chodzi o brwi ;)
    zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Złota Orchidea 11 października 2016 11:25

    Ja mam cienie i pomadę ale myślę nad zakupem mazaka ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. sisi11 października 2016 11:28

    Mam brwi niczym Leonid B. zatem podkreślanie ich jest jakby niewskazane;)

    OdpowiedzUsuń
  5. anieszkaw11 października 2016 12:00

    Trzeba było się pochwalić na zdjęciu jakie masz brwi! :)
    Ja obecnie wierna pomadzie. Najłatwiej mi się nią operuje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Patrycja Ewa Nowak11 października 2016 15:59

    Same cuda! Moje brwi bardzo by je polubiły! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. KasiaS198011 października 2016 16:49

    Ja od dłuższego czasu używam do podkreślania brwi połączenia cienia Maybelline Color Tattoo w odcieniu Permanent Taupe oraz korektora do brwi z Catrice. Oba produkty w połączeniu wyglądają bardzo ładnie, mają chłodny odcień i świetnie się z nimi pracuje. Jeśli chodzi o pędzelek, to wcześniej również używałam pędzelka z Hakuro, teraz mam pędzelek skośny z Avon i bardzo go sobie chwalę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kargawr.11 października 2016 19:24

      również używam color tattoo a koncowke brwi podkreslam jeszcze eyelinerem do brwi 02 od golden rose :)

      Usuń
  8. Kasia Kępka11 października 2016 19:29

    Mam ten żel do brwi i bardzo go lubię :) Oprócz tego używam kredkę z GR o nr 309 <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Beauty blog11 października 2016 20:38

    Także polubiłam się z żelem do brwi od Wibo ;) jednak na co dzień używam zestawu do makijaż brwi Studio Eyebrow Kit od Miss Sporty ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Unknown11 października 2016 22:44

    Uwielbiam ten pisak catrice :)

    OdpowiedzUsuń
  11. MyLovelyFuchsia12 października 2016 18:26

    Ja do brwi też używam hakuro + cień mineralny neauty :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kaprysek12 października 2016 18:53

    ja ostatnio pokochałam set do brwi wild n wet ;) a teraz poznaję się z żelem toup do brwi od kobo ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. julialoveslife12 października 2016 20:34

    U mnie króluje pomada z Inglota <3 Ale jestem ciekawa, jak by mi się sprawdził ten pisak z Catrice, podobno jest fajny.
    PS: Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świnka12 października 2016 23:19

    Super, też maluję brwi, teraz wiem czym! ;*

    OdpowiedzUsuń
  15. Vero20 października 2016 18:49

    u mnie chyba najlepiej sprawdza się Studio Eyebrow Kit od Miss Sporty:) próbowalam wielu kosmetyków do brwi, az w końcu stanęło na tym zestawie, i chyba tak już zostanie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Klaudia Jaroszewska-Kotradii - Koci Punkt Widzenia1 listopada 2016 09:22

    pomyślę o tym żelu z WIbo. Na razie mam bezbarwny ;)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)