Blogowe podsumowanie czerwca 2017

18:54 0 Comments

,,Jeśli chcesz rozśmie­szyć Bo­ga, opo­wiedz mu o twoich pla­nach na przyszłość'' to słowa, które chyba najlepiej oddają czerwiec na blogu. Miałam ochotę dużo napisać, miałam kilka fajnych pomysłów na posty, zgromadziłam zdjęcia do dużej ilości recenzji...


I wtedy okazało się, że w pracy zostałam niejako sama. Chcąc wszystkiemu podołać, wyrobiłam naprawdę dużą ilość nadgodzin. Z jednej strony nie narzekam (dzisiejsza wypłata bardzo mi się spodobała), z drugiej - cały czerwiec funkcjonowałam, albo raczej nie funkcjonowałam, niczym zombie. 10 w porywach do 12 godzin w pracy, to jednak lekka przesada, zwyczajnie więc nie miałam sił na pisanie, ba! jedyne o czym marzyłam w ostatnim czasie to sen.

Na szczęście w sobotę oficjalnie rozpoczęłam wakacje ;) Wczoraj przyleciałam do Holandii i póki co odespałam cały ostatni miesiąc. Mam nadzieję, że uda mi się wreszcie odpocząć i zebrać siły do dalszego blogowania i nie tylko. W sumie w czerwcu padł też mój plan racjonalnego i zdrowego odżywiania, mało czasu miałam na czytanie, czy jakiekolwiek towarzyskie aktywności. Nie zabrakło mi chyba jedynie czasu na zakupy, którymi pochwalę się Wam jutro ;)

Póki co, zostawiam Wam już z podsumowaniem postów czerwcwych, a więc z szaloną liczbą sześciu wpisów... Jeśli któryś z postów umknął Waszej uwadze, zapraszam do nadrobienia zaległości ;) Trzymajcie się! :)

1. Zakupowe i nie tylko... Podsumowanie maja 2017 :)
2. Szminka lalki Barbie? MAC Saint Germain
3. Fale Loki Koki. Wrażenia z wizyty i fajna promocja :)
4. Prawie idealny. Lipowy płyn micelarny Sylveco
5. EOS Lip Balm - hit, czy kit?
6. Urodzinowo... 40 pytań kosmetycznych

Unknown

Some say he’s half man half fish, others say he’s more of a seventy/thirty split. Either way he’s a fishy bastard.

0 komentarze: